2h 30 min spędzone w tym miasteczku wykorzystujemy na posiedzenie nad fiordem, zrobienie zakupów i przyspieszone zwiedzanie* miasta.
Następnie udajemy się na główną drogę w celu złapania pierwszego stopa.
*poza kilkoma wyjątkami, w zachodniej Norwegii trudno mówić o zwiedzaniu miasta, chyba że chodzi o przyglądanie się drewnianym domkom i robienie zakupów w supermarkecie. Tutaj najbardziej liczy się dzika przyroda.